Blog

Dzięki nieocenionej pomocy Aeragrama, powróciłem do projektowania gry Spedycja - niestety wiązało się to z wyrzuceniem starej intrukcji i komponentów do kosza, i rozpoczęcia konstruowania gry całkowicie od nowa. Ale wyjdzie jej na lepsze, już to widzę. W międzyczasie prace nad grą Wambiq idą prawdziwie pełną parą - instrukcja się krystalizuje (potrwa to trochę, gdyż będzie posiadać ilustrowane przykłady), game bits są prawie gotowe, mechanika się jak na razie w moim umyśle nie zacięła, wszystko zmierza ku chwalebnemu finiszowi. Wybornie. Tak przy okazji - poszukuje betatesterów do tego tytułu...

EnGarde! Błyskawiczne pojedynki do pierwszej krwi... Mateo błyskawicznie odskoczył od przeciwnika który zasypywał go gradem umykających wzrokowi ciosów, po czym z gracją i zwinnością kota przeszedł do kontrataku próbując wypadem wybić przeciwnika z rytmu. Tenucio był na to gotowy, dwa kroki w tył i szybkie zbicie rapierem uratowało go przed poniesieniem klęski w tym pojedynku - tak przynajmniej sądził. Mateo powiem spodziewał się takiego defensywnego ruchu, nie dając Tenuciowi czasu na powrót do gardy, zaatakował zdradzieckim pchnięciem. Krew delikatnie polała się wzdłuż ostrza. Mateo i Tenuc...

Oglądam wszystko co leci w obydwóch tarnowskich kinach - po prostu kocham kino. Dobry film jest dla mnie wspaniałą duchową ucztę. Oczywiście mam swoje ulubione gatunki, ale w sumie jeżeli film jest dobry, to jest dobry, nie ważne jest wtedy czy oglądam obyczajówkę czy krwawy splatter ;) Ostatnimy czay popularność zdobywają komputerowe animacje - i nie ma się co dziwić, Shrek pokazał, że animacja może być po prostu rewelacyjna. Barwne postacie, doskonała dynamika i świetna fabuła - Shrek, Shrek II i Ice Age to moje ulubione filmy z tego animowanego zestawu... a raczej były. Rok 1993 - komputer...

Tyle jest już relacji samego konwentu, że walnę tutaj coś a la "relacyjka okiem planszówkowego geeka" ;) Pozdrawiam przy okazji Sejiego, Puszona, Sqva, Szepta, Irbendala, Gregga, Ausira, Urka, Beacona, Pana Rathiego Dragona (:o) i masę ludu których nicków moja memoria nie spamiętała, i którzy przewinęli się przez Games Room - szczególne Kongratylejszyn dla ludzi, którzy ułożyli w Tantrixie układanki 15+ ;) Wielcy z nich miszczowie. A teraz do konkretów. Zakończył się wczoraj Imladris X, jubileuszowa odsłona tego znanego i lubianego krakowskiego konwentu miłośników fantastyki... i gier planszo...

Od razu na wstepie powinienen zaznaczyć, że uwielbiam prozę Pratchetta - i byłoby to słuszne postępowanie, gdyby nie fakt, że nie ma ono znaczenia, bowiem każda kolejna powieść ze Świata Dysku jest po prostu rewelacyjna i wygląda na to, że Terry'emu nie wyczerpią się pomysły aż do końca swojego żywota. Takoż więc błyskawicznie zakupiłem Piątego Elefanta świeżutkie tłumaczenie mistrza Piotra W. Cholewy, który to Elefant jest najnowszą Spolszczoną Praczetowszczyzną. Informacja: Książke dosłownie zjadłem, a nie przeczytałem. Thriller z Krasnoludami, Kajzerką, Wampirami, Wilkołakami i Bryłami Tłu...

"Wiele jest legend i mitów. Wiele jest opowieści i sag w Xsiędze Wyedzy. A wszystkie są prawdziwe. Legenda o dzielnym Skurmbie, który samojeden dotarł na szczyt Czajnika, gdzie jezioro wrzące zamieszkiwane jest przez potwornych Kamieniaków. Saga o Ferlumpach podróżujących aż do Przepastnych Ogrodów, napotykających na swojej drodze ostatniego z Gigantycznych Ludzi. A może mit o powstaniu Pięciu Narodów? Tak, wszystkie te podania są niezwykle ważne. Ale jest jedna legenda, najkrótsza - ale najważniejsza. Prapodanie opowiadające o powstaniu samej Rezydencji, świata wszystkich małych ludków. Na po...

O tym, że Beacon kradnie wiedzą już wszyscy. Najpierw ukradł Zuharowi sprzed nosa tematykę o autorskich RPG'ach (Zuhar się troszkę załamał...) a teraz się nie bał, i sobie wziął tematykę o herbatkach do której to przymierzałem się już od dłuższego czasu, pijąc masę herbatków wszelakiej maści i spisując wrażenia. Ot cały Beacon, jakby nie miał o czym pisac na blogu ;9. No cóż, nie mam mu tego za złe, ma prawo lubic herbatkę - będzie więc okazja do skonfrontowania naszych smaków i doświadczeń. No to zaczynamy... ... a zaczniemy od tzw. Herbat Popularnych, czyli torebkowanych massowych produkcji...

Teraz post odrobinkę inszy niż pozostałe. Nie będzie tutaj ani o żadnej nowej grze, ani nie będzie to minirecenzja czy też moje skromne, nieskomplikowane przemyślenia. Tym razem mam zamiar dokonac pewnej niedużej propagandy z nutką samochwały ;) A mianowicie opisac wam, szeroka (ha ha...) publiczności, gry nad którymi teraz pracuje a które skrupulatnie umieszczam na serwisie Boardgix.glt.pl. No to na początek trochę historii. Tworzenie gier planszowych... ojejku, dawno temu to było. Kiedy chodziłem jeszcze do gimnazjum i podstawówki, zacząłem produkowac śmieszne gry planszowe oparte na legenda...

Precenzja - zwana również Pre-Recenzją czy Instrurecenzją. Recenzja częściowa oparta na instrukcji produktu czekającego na wydanie. Prezencje odnoszą się głównie do gier planszowych, gdzie na podstawie intrukcji można określic mechanikę, jej nowe aspekty, oraz wielokrotnie można dokładnie obejrzec elementy gry. ----------------------------------------------------------------------------------- Ystari Games to wydawnictwo które wlazło z kopyta. Ich Caylus został okrzyknięty najzajedbawniejszą grą tego roku (zdobył najwięcej nagród), Mykerinos świeci triumfy a wszystkie ich produkcje szczycą się...

No i po robocie, zakupiłem dwa podręczniki do Siódmego Morza po łącznej cenie 40 PLN, i jestem zadowolony jak jasna cholewka. Podręczniki są wypasione, zawierają opis kapitalnego świata, wiele porad i wskazówek, wielkie możliwości w kreowaniu postaci, wspaniały system walki i szkół szermierczych, nietuzinkową magię. Słowem, system marzenie. Wcześniej grałem w Warhammera - obydwie edycje, WoD'a, Ziew Kathulu, Gwiezdne Wojny d20, i kilka autorek. Ale żaden z systemów nie przypadł mi do gustu w taki sposób jak Siódme Morze. Czemu? Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że tak i mi, jak i mojej dr...